W poszukiwaniu kamienia filozoficznego, po ucieczce do wsi głębokiej od administracji, obowiązków służbowych, kłopotów, co kłopoty wygenerowało inne, zbliżam się powoli do natury, a robię to coraz częściej także poprzez wino. Unikam więc przemysłowo pędzonych flaszek i trudno definiowalnych dodatków i staram się dobierać to, co winiarz świadomie wytworzył w zgodzie ze swoim środowiskiem. We […]