Marzenie każdego oceniającego wina o stworzeniu obiektywnej, naukowej skali oceny; punktacji, która kropka w kropkę odrysuje faktyczność, to kolejna iluzja, z którą przychodzi mi się mierzyć. Jak wycenić nieocenialne? Temat samograj, przychodzi zwykle wtedy, kiedy nie ma o czym gadać, albo kiedy z gębą otwartą na oścież łykam wrażenia życia, także te w czerwonym płynie. […]